Il taquine avec les Juifs.
La conversation est tout à fait ouvert,
honnête mais brutale. Pourquoi les Juifs ne dit à
Jésus: Nous
ne sommes pas des enfants illégitimes; nous avons un seul Père, Dieu (Jean 8:41)? On voit, il a fait
des recherches à l'origine de Jésus. Il est
titulaire d'une version particulière: je ne
suis pas venu de moi-même, mais c'est lui qui m'a envoyé (Jean 8,42). Incapables de gagner arguments, ils jettent invectives. Ils accusent mutuellement origines du
diable et de possession. Le dernier argument de Jésus est la divulgation de sa pré-existence: avant qu'Abraham fût, je suis (Jean 8:58).
Qu'il n'y ait pas de malentendu, je suis opposé à
la pré-existence de ontologique.
Toutefois, à la lumière du concept de l'action loi, je l'avoue anticipation arrière. Cependant, je
ne suis pas vraiment comme ça approche,
car il ne sert à rien. Quoi qu'il en soit, la vérité ne sont pas en jeu, mais un jeu de mots.
Les Pharisiens n’étaient pas disposés à accepter des
traductions de Jésus. Ses déductions nerveux ramassé
des pierres pour les lui jeter. Jésus a dû se cacher dans, se déplaçant
hors du temple.
Très instructif est la péricope:
Guérison
miraculeuse de e l'aveugle-né à Siloé (Jean 9:1–41). Jésus vit, en passant, un
homme aveugle de naissance. Ses
disciples lui firent cette question: Rabbi, qui a péché, cet homme ou ses
parents, pour qu'il soit né aveugle? Jésus répondit: Ce n'est
pas que lui ou ses parents aient péché; mais c'est afin que les oeuvres de Dieu
soient manifestées en lui (Jean 9:1–3).
En fait, cette phrase, en partie, répond à la question
de savoir pourquoi Jésus (Dieu) ne réagit pas aux demandes de l'homme et ne répond pas aux souhaits humains. La réponse est simple, bien que choquant – Dieu ne peut pas. Dieu ne déterminera pas la
vie humaine.
L'homme reçoit volonté libre de se pataugé dans la
vie et il a fait face à son
destin. Quand un enfant est né infirme, il dit Jésus: Ce n'est pas que lui ou ses
parents aient péché; mais c'est afin que les oeuvres de Dieu soient manifestées
en lui (Jean 9:3). Ici, Jésus présuppose que Dieu peut influencer le destin du monde dans des cas spécifiques où aucune intention particulière à l'homme.
Jésus guérit un aveugle, et
permet ainsi le caractère unique. Il montre qu'il est le Seigneur et de Dieu.
Les pharisiens mener une enquête minutieuse. Ils veulent connaître le mécanisme d'un miracle. Ils ne peuvent pas faire face dans
une interview avec guéri. Il parle dans un langage simple et logique Si cet homme ne venait pas de Dieu, il ne pourrait
rien faire (Jean 9:33).
Jésus synthétise
l'enseignement donné aux Pharisiens:
Si vous étiez aveugles, vous n'auriez pas de péché. Mais maintenant vous dites: Nous voyons. C'est pour
cela que votre péché subsiste (Jean 9:41).
Pour infraction était un péché, il doit être acte conscient. Quelqu'un va dire qu'il est préférable de ne pas connaître la loi naturelle, ce qui est bon et ce qui est mauvais, parce
qu'un plus petit assumer une responsabilité. Non–sache ne savait pas
que le péché est la réticence à discerner les actes éthiques.
On ne peut pas cacher la tête dans le
sable. Dieu a donné la raison de l'homme à
ce qu'il a utilisé. On ne peut
pas échapper à la responsabilité,
se cachant derrière l'ignorance. Cela est
primitive et infantile (l'attitude immature).
Tłumaczenie
Jezus przekomarza się z Żydami. Rozmowa jest dość otwarta, szczera, ale i brutalna. Dlaczego Żydzi powiedzieli
Jezusowi: Myśmy się nie narodzili z nierządu, jednego mamy Ojca – Boga (J
8,41)? Widać, robiono rozeznanie pochodzenia Jezusa. On trzyma się jednej
wersji: Ja bowiem od Boga wyszedłem i
przychodzę (J 8,42). Nie mogąc wygrać na argumenty, obrzucają się
inwektywami. Wzajemnie sobie zarzucają pochodzenie od diabła i opętanie.
Ostatecznym argumentem Jezusa jest ujawnienie swojej preegzystencji: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM (J
8,58).
Żeby nie było niedomówień, jestem
przeciwny preegzystencji ontologicznej. Natomiast w świetle pojęcia Aktu
działającego, dopuszczam antycypację wsteczną. Niemniej nie bardzo mi się
podoba taki sposób rozumowania, bo
niczemu on nie służy. Zresztą nie o prawdę tu chodzi, ale grę słów.
Faryzeusze nie byli skorzy przyjąć tłumaczenia Jezusa. Poddenerwowani
Jego wywodami porwali kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus musiał ukryć się,
wychodząc ze świątyni.
Bardzo pouczająca jest perykopa: Uzdrowienie niewidomego od
urodzenia (J 9,1–41). Przechodząc obok ujrzał pewnego
człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi,
kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on czy jego rodzice?» Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani
rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże» (J 9,1–3).
W
zasadzie to zdanie, po części, odpowiada na pytanie, dlaczego Jezus (Bóg) nie
reaguje na ludzkie prośby i nie spełnia ludzkich życzeń. Odpowiedź jest prosta,
choć szokująca – Bóg nie może. Bóg nie chce determinować życia ludzkiego. Człowiek otrzymuje wolną wolę,
aby sam brnął przez życie i stawiał czoło się własnemu losowi. Kiedy rodzi się
kalekie dziecko, to jak mówi Jezus: Ani
on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim
objawiły sprawy Boże (J 9,3). Tu Jezus suponuje, że Bóg może wpływać na
losy świata w szczególnych przypadkach, gdy ma względem człowieka specjalne
zamiary.
Jezus uzdrawia niewidomego, tym samym czyni znak wyjątkowy. Pokazuje, że
jest Panem i od Boga pochodzi. Faryzeusze prowadzą drobiazgowe śledztwo. Chcą
poznać mechanizm cudu. Nie potrafią sobie poradzić w rozmowie z uzdrowionym.
Mówi on językiem prostym i logicznym: Gdyby
ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby nic czynić (J 9,33).
Jezus puentuje naukę udzieloną faryzeuszom: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale
ponieważ mówicie: „Widzimy”, grzech wasz trwa nadal (J 9,41).
Aby przewinienie było grzechem, musi być czynem świadomym. Ktoś powie,
że lepiej nie znać prawa naturalnego, co jest dobre, a co złe, bo mniejszą
ponosi się odpowiedzialność. Nierozumny nie wie, że grzechem jest właśnie
niechęć do rozeznania wartości etycznych czynów. Nie można chować głowy w
piasek. Bóg dał człowiekowi rozum, aby się nim posługiwał. Nie można uciec od
odpowiedzialności, zasłaniając się niewiedzą. To prymitywne i infantylne
(postawa niedojrzała).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz