Dawid do końca nie pozbył się szacunku dla swojego króla
prześladowcy Saula, który dybał na jego życie. Pozostał on wierny swoim zasadom
i uczuciom.
Dawid był człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu, to
znaczy grzeszny, a zarazem miły Bogu. Ludzie z
natury swej są grzeszni: niepodobna, żeby
nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez które przychodzą (Łk 17,1)
i dlatego nie mogą zostać aniołami. Człowiek może jedynie zbliżać się do
doskonałości. Dawid walczył do końca o życie swojego urodzonego dziecka. W
ostateczności, gdy nie miał już innego wyjścia, dziecko umarło, poddał się woli
Boga. To najlepsza recepta na udane życie. Nie rozpaczał, nie molestował
otoczenia swoim utrapieniem. Żył dalej.
Człowiek ma być gospodarzem tej ziemi. Choć dzieje się to
wszystko w przestrzeni działania Boga, to człowiek ma prawo i wolność czynienia
wszystkiego, co uzna za słuszne. Do tego stopnia człowiek jest wolny, że może
rozdzielić sprawy ludzkie od spraw Bożych:
Kościół powinien być wykładnią spraw etycznych i czuwać nad depozytem
wiary. Rządzenie należy zostawić ludziom świeckim. Oddzielenie władzy świeckiej
od władzy kościelnej jest nakazem Chrystusa: Oddajcie więc Cezarowi to, co
należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga (Mt 22,21).
Człowiek ma nieograniczone możliwości. Może lewitować,
uprawiać bilokację, wprowadzać się w stany ekstatyczne. Należy odróżniać jednak
motywy tych praktyk. Można osiągnąć wszystko z tą różnicą, że przy jednych
towarzyszy im Bóg, a przy innych jest tylko widzem.
Nic, co stworzone, oprócz życia, nie trwa wiecznie. O
wszystko należy zabiegać od nowa. Takie jest ludzkie życie. Ciągle trzeba Boga
poszukiwać, odradzać się. Każde pokolenie musi przejść drogę od oseska do
dojrzałości. Najlepiej uczy się człowiek na własnych błędach. Nie należy mieć pretensji do dzieci, które same chcą
decydować o swoim życiu. Jest to po prostu naturalne. Zamiast walczyć z
młodszym pokoleniem warto zastanowić się, co należy jeszcze uporządkować we
własnym życiu przed spotkaniem z Panem.
Rzeczywistość nadprzyrodzoną można odkrywać na różne
sposoby. W Piśmie świętym jest napisane jednoznacznie, że Henoch i Eliasz zostali
wzięci do nieba: (Rdz 5,24 oraz 2
Krl 2,1). Są to biblijne sygnały
istnienia świata nadprzyrodzonego. Tak odczytali to hagiografowie w swoim
sercu, tak napisali.
Mądrość jest darem Bożym. Podobnie jest z talentami,
którymi Bóg obdarza wybranych. Trzeba jednak zaznaczyć, że ani mądrość, ani
talenty nie są warunkami zbawienia. Niekiedy otrzymane talenty są też ciężarem
w życiu. Nie grzechy ani upadki są przeszkodą zbawienia, ale hipokryzja i
zakłamanie, które oznaczają, że człowiek celowo odwraca się od Boga, a nawet
znajduje zadowolenie w czynieniu tego, co zostało przez Boga zakazane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz