Pierwsza Księga Samuela jest pierwszą z czterech ksiąg królewskich
(według św. Hieronima). Nazwa Księgi Samuela zawdzięczają swoją nazwę jednej z
głównych swoich postaci. Oprócz Samuela ważnymi bohaterami tych ksiąg są: Saul
i Dawid, pierwsi królowie Izraela.
Redakcja ksiąg powstawała w okresie między podziałem monarchii
izraelskiej na dwa państwa Izrael (północne) i Judę (południowe) a upadkiem
państwa judzkiego i dynastii Dawidowej (586/587 r. przed Chr.). Ostatnio nazywa
się je coraz częściej Dziełem deuteronomistycznym lub Historią
deuteronomistyczną (Dtr.). Księgi Samuela stanowią zwartą całość, w których
zarysowane są losy Izraela w epoce monarchii. Jak poprzednie księgi mają raczej
charakter mityczny, tak obecne pretendują do dzieł historycznych. Opierają się
na starszych dokumentach, rocznikach królewskich i tradycji słownej. Obok
przekazów historycznych znajdują się tu treści niehistoryczne. Ostatnia
redakcja uzupełniła dzieła o nowe fakty. Księgi nie tyle przedstawiają historię
Izraelitów, co rozwój ich myśli teologicznych. Autorzy zacieśniają relację Boga
z wybranym narodem. Bóg zawarł bezwarunkowe przymierze z potomstwem Dawida. On
ma wypełnić plan Boży. Żydzi oczekują potomka Dawida jako wielkiego proroka,
Mesjasza, a chrześcijanie dostrzegają w Dawidzie potomka Jezusa Chrystusa.
Fenomenem jest, że dwie grupy społeczne (Żydzi, chrześcijanie) ten sam
tekst odczytują różnie wg własnego rozeznania. Czy jest to możliwe? Tak,
ponieważ chrześcijaństwo zaadaptowało
historię Żydów do swojej koncepcji doktrynalnej. Szkoda, że nie poszli własną drogą. Nie musieliby tworzyć
karkołomnych interpretacji teologicznych tekstów hebrajskich. Dzisiaj można by
powiedzieć, ż chrześcijanie naruszyli prawa autorskie. Jak w tym odnaleźć
prawdę? Czyżby Bóg wykorzystał naród żydowski do pierwszego aktu swojej
koncepcji. Sama Tora podpowiada przykładem. Mojżesz dokonał tak wiele, ale sam nie wszedł do Ziemi obiecanej. Czyżby
była to zapowiedź, że chrześcijaństwo przejmie schedę po Żydach?
Według oglądu filozoteistycznego Bóg nie jest autorem historii, ale
obserwatorem. To z woli ludzi tak się dzieje, jak się dzieje. Nie można więc
doszukiwać się tu boskiej inicjatywy i oskarżać Go za ludzkie poczynania.
Mijający czas, ok. 2 tys. lat pokazuje, że rozwój religii żydowskiej zatrzymał
się w czasie. Żydzi trwają w oczekiwaniu proroka, który jest coraz bardziej
wątpliwy. Czy Bóg zrezygnował z przymierza? Nie, bo nigdy go nie było.
Opisywane przymierza należy traktować jako pobożne życzenie Izraelitów.
Dzisiaj wiele osób odczytuje zdarzenia w sposób boskiej ingerencji.
Wielokrotnie słyszy się: cud się stał! Po czym, ciesząc się
jednym uratowanym, chowają zwłoki wielu
osób. Jaka jest prawda? Jestem takim samym człowiekiem jak moi czytelnicy.
Podlegam nadziei, że Bóg może i chce. Nadzieja jest modlitwą twórczą. Może w
ten sposób Bóg wzmacnia człowieka.
Wyłania się tu myśl, że Bóg zupełnie inaczej zamiaruje niż człowiek.
Człowiek stworzył sobie pewne mity i trzyma się ich kurczowo, tymczasem Bóg
faktycznie uczestniczy w życiu człowieka, ale na swój sposób. On stale
pobudza człowieka do działania. Ofiarowuje narzędzia sprawcze. Wzmacnia
człowieka duchowo. Czyńcie sobie ziemię poddaną (Rdz 1,28; 9,7) wg
ludzkiej woli. Po to Bóg dał człowiekowi rozum, aby sam kształtował swoje
życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz