Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 10 września 2017

Filozofia czeka na nowy powiew


         Na facebooku spotkałem się z pytaniem. "Czy jest szansa na powstanie nowego systemu filozoficznego?" Skomentowałem to: Uważam, że pojawi się teoria o dynamicznym obrazie Boga i Świata. Ontologia będzie wymagała przebudowy. Osoba zainteresowała spytała. Co znaczy "dynamiczny obraz Boga i Świata"? Skomentowałem, że Dużo o tym pisałem w moich siążkach i na moich blogach. Powtórzę podstawowe tezy w ogromnym skrócie.

         Nauka stoi na stanowisku, ze nie ma materii jako osobnego substytutu. Jak ona dowodzi materia jest wytworem energetycznym. Badania naukowe na poziomie mikro (fizyka kwantowa) i makroświata dostarczają  wiele interesujących informacji. To z nich wywodzi się teza o immaterializmie[1]. Dynamiczne modele kosmologiczne sugerowały, że świat jest w stanie nieustannej ewolucji. Jeżeli świat ewoluuje, to znaczy, że miał początek.

Dotychczasowa ontologiczna definicja (byt, składa się z substancji oraz przypadłości) została zachwiana.  Przypadłość musi dotyczyć podłoża, najczęściej materialnego. Jak nie ma podłoża, to definicja bytu jest nieaktualna. Energia jest w sobie dynamiczna. Przenosząc cechy kwarków które są obiektami  energetycznymi w całości dynamicznymi, budującymi elementarne cząstki materialne, na przestrzeń makroskopową można postawić tezę, że cały Świat jest dynamiczny.

          Substancja materialna jest dynamicznym systemem o konstrukcji materialnej (hylomerycznej) (Grzegorz Bukajak). Einstein ogłaszając  równoważność masy i energii słynnym wzorem:



  E = m*c2



gdzie: m – masa spoczynkowa, c – prędkość światła



jednoznacznie pozbawił materię jej samodzielnych podstaw istnienia.

          Według Plotyna byt ma naturę światła; wyłonionego z dynamicznego i transcendentnego Absolutu.

          Materia jest wytworem opartym na energii. Ponieważ energia jest dynamiczna, tym samym wszystkie byty "materialne" są dynamiczne w sobie. Idąc dalej tym rozumowaniem, można stwierdzić, że  cały świat ma charakter dynamiczny.

          Na co dzień obserwuje się nagminnie zjawiska dynamiczne, jak ciepło, temperaturę, elektryczność. Teoria kwantowa w całości jest obrazem dynamiki świata subs-atomowego.

Świat de Sittera nie jest statyczny, lecz dynamiczny (Aleksandrowicz Friedman (1888–1925).

          Dynamiczne modele kosmologiczne sugerowały, że świat jest w stanie nieustannej ewolucji, a wiec w stałym działaniu (dynamice).

         Energia jest samym działaniem, mocą. Moc jest zdolnością. Energia jest skutkiem tej mocy.

          Gdyby „stwarzanie” przyjąć jako tchnienie mocy: moc wyszła ode Mnie (Łk 8,46), przemianowanie, transformację energii (kwantu) na byt stwarzany, wtedy można by odstąpić od niezrozumiałego poglądu stwarzania z niczego.

          Akt działający, to dynamiczna strona Boga. Wszystkie Trzy Osoby Boskie są takim samym Aktem działającym. Można więc powiedzieć, że Jezus jest Bogiem w sensie dynamicznym, a nie ontologicznym.   Duch Święty jest całkowicie transcendentny. Posiada dynamiczną moc działania. Najlepszym i najbliższym prawdy opisem Ducha Świętego jest: «Tchnienie Boga».   Duch Święty jest trzecią Osobą boską, posiadającą tę samą właściwość dynamiczną, która cechuje Boga-Ojca i Syna Jezusa-Chrystusa.

          Dynamiczna strona Boga, przypomina definicję funkcjonału, nie-bytu, który nie ma substancji (może dlatego, że jest niepoznawalna), ale przymioty wyrażające się w działaniu. Najwyższym działaniem Boga jest relacja Miłości. Z racji nieokreślonej substancji duchowej można powiedzieć, że Bóg jest tą Miłością (ontologicznie).

          Jeżeli życie człowieka nie jest dynamiczne, to jest w jakimś sensie skończone. Świat musi się kręcić, musi być dynamiczny. Zastój oznacza śmierć.

          Maurice Blondel (1861–1949) głosił, podobnie jak filozoteizm, że cała realnie istniejąca rzeczywistość jest dynamiczna, tzn. jej istotą jest działanie. Również Alfred Whitehead (1861–1947) propagował dynamiczną koncepcję Boga – odrzucał Jego rozumienie jako Wszechmocnego Władcy.

          Wiara również jest dynamiczna, chwiejna, raz większa, żarliwsza, czasem słabnie. Wiara to sposób na życie. Bóg pozostawił człowiekowi niepokój, ciągłą potrzebę Jego szukania, wątpliwości, skrajne emocje. Tajemnica ukryta jest w dynamice Boga i Jego stworzeniu.

          Kościół tracił na dynamizmie na rzecz statycznego rozumienia wiary. Było to sprzeczne ze Słowem Bożym, które głosiło ciągłe zmierzanie (dynamizm) do doskonałości.

          Według filozoteizmu nie-byt to istnienie przypadłości (funkcjonału) nieznanego substratu, lub stan, gdy brakuje podłoża (myśl, inteligencja, miłość, dobre emocje, złe emocje, potępienia, klątwy, dobra lub zła energia). W przypadku nie-bytów substrat jest nieznany (lub niekonieczny), a jego przypadłości (funkcjonały) istnieją własnym istnieniem dynamicznym. Ze względu na brak możliwości naukowego badania przymiotów (funkcjonałów), co do ich istoty, pojęcia te, póki co, domagają się wiary. Autor nie boi się stwierdzenia, że funkcjonały to modele konceptualne. Ich istnienie doświadczane jest po skutkach jakie czynią.  Przypadłości mają charakter dynamiczny, stąd nazwa: funkcjonał (od funkcji jaką spełnia). Funkcjonały ulegają interferencji (wzmocnieniu lub osłabieniu). Nie-byt nie jest pojęciem ontologicznym, lecz dynamicznym. Nie-byt można też uważać za model konceptualny czegoś o nieznanym podłożu, ale ujawniający się w działaniu.

          Energia ma właściwość rozpraszania się. Aby świat istniał stale musi być dynamizowany.

          Według dynamicznego oglądu świata, życie jest również procesem dynamicznym. Być może rację miał Ludwik Pasteur mówiąc, że kto wie, czy życie, a nie materia jest odwieczne?[2].

          Bóg działa w Akcie dynamicznym. Takie ujęcie tłumaczy fenomen Wcielenia. Ontologiczny opis Wcielenia jest nie do przyjęcia zdroworozsądkowo.

          Modlitwa musi być skorelowana z dynamiczną odsłoną Boga. Musi ona mieć też charakter dynamiczny, aby mogła być skuteczna. Modlitwa nie może być tylko bełkotem słownym, ale musi zawierać w sobie narzędzia sprawcze. Ona musi czynić skutki. Jezus mówi: Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam (Mk 11,24). Eucharystia jest pamiątką Wieczerzy Pańskiej. Jak napisze Łukasz: To czyńcie na moją pamiątkę (Łk 22,19). Później nabierze charakteru dynamicznego. Będzie generować Dobro skuteczne. Będzie się odnawiać i będzie  stałym elementem spotkań liturgicznych. Stanie się podstawą życia Kościoła-Ciała Chrystusa. Za przyzwoleniem Boga (przez dane plenipotencje) będzie włączona do najważniejszego fragmentu Mszy – Podniesienia, czyli ponownego, bezkrwawego wywyższenia Jezusa do chwały Ojca.

          Zło istnieje w działaniu, jest dynamiczne, a nie ontologiczne. Filozoteizm przesunął istnienie szatana z bytu do nie-bytu, funkcjonału negatywnego, czyli z istnienia ontologicznego do istnienia działania dynamicznego[3].

Bóg jest pewny. Świat jest tylko złudzeniem: świat jest ludzkim wyobrażeniem (Arthur Schopenhauer  1788–1860).

          Filozoteizm podkreśla, że istnieje przede wszystkim Bóg, a świat jest Jego zamysłem. Można powiedzieć, że królestwo Boga jest realnością (faktycznie istnieje) i bezsporną Prawdą, a świat stworzony jest ideą (koncepcją dynamiczną).

          Akt działający (Bóg) jest samym działaniem. Tym dynamicznym atrybutem podzielił się ze swoim Synem Jezusem Chrystusem.

(dynamiczny obraz Boga), który odkrywa się w skutkach Jego działania.

      Bóg tchnął swoją mocą energię, która zbudowała Wszechświat. Czynność ta była pełna dynamizmu. Bóg stale podtrzymuje Świat w swoim istnieniu. Do tego potrzebna jest dynamika. Bóg jest w ciągłej dynamice, w tym w swoim jestestwie.

      Bóg powołał do istnienia Niebo, który jest stanem. Można  przypisać mu nadprzyrodzoną dynamikę.

        Definicja nie-bytu (funkcjonał) mówi, że nie istnieje podłoże (lub jest nieznane), a istnieją przypadłości, które przenoszą emocje: miłość, dobro, zło  i inne. Te pojęcia są w sobie dynamiczne.  Np. rozchodzące dobro czyni inne dobra, interferuje, osłabia zło itd.   

      Funkcjonałami są: sam Bóg, dusze ludzkie. Tu można umieści anioły (które skreślam z bytów ontologicznych), szatana jako zło emocjonalne. Dwa pierwsze funkcjonały są osobami.

       Dynamiczny obraz Boga wpisuje się pośrednio w panteizm. Bóg jest wszędzie. gdzie siega swoim działaniem. 

         Powyższe zagadnienia szeroko opisywałem w moich książkach i na blogach. Tu to tylko zdania wywoławcze. Powtórzę fragment z postu: "Był tylko Bóg, a my w Nim":  Gdybyś istniał "ktoś", kto by obserwował wszechświat z jakieś perspektywy to by nic nie zobaczył. Jak pisze Pismo "Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem" (Rdz 1,2).  Nasz Świat ukryty jest za zasłoną swojej dynamicznej natury. "a Duch Boży unosił się nad wodami" (tamże). Był tylko Bóg, a my w Nim.

         Dynamiczny obraz Świata jest teorią, która bardziej tłumaczy obraz Świata i zjawiska, które w nim występują. Teoria dotyczy równie obrazu Boga i świata nadprzyrodzonego. Tłumaczy obraz panteistyczny Boga.

         Unika, choć nie wymazuje, natury duchowej, którą tak naprawdę nie znamy.


[1] Immaterializm – pogląd, że materia nie istnieje jako osobny substytut.
[2] Na podstawie Wypisy z ewolucjonizmu. Warszawa 1957, cz. II s.362.
[3]  Według teorii filozoteizmu, świat jest bardziej dynamiczny niż ontologiczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz