Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 2 września 2013

Katecheza młodych cz.32.


       Co by nie powiedzieć, wyrzucenie Hagar i Izmaela z domu było okrutne ze strony Abrahama.
       Musisz wiedzieć, że teksty biblijne, nawet okrutne w treści, niosą ze sobą jakąś wartość teologiczną. Moralny aspekt opisanych czynów, które są podkładem przekazu, jest mało ważny, a czasami bez większego znaczenia, choć czyny opisane są okrutne. W przypadku niewolnicy Hagar ważnym przesłaniem była godność Sary jako prawowitej małżonki Abrahama. Izmael był pierworodnym, ale nie z prawego łoża. To Izaak był dziedzicem Abrahama. Historia Hagar i Izmaela nie jest tematem pierwszoplanowym. Zresztą kończy się dla nich szczęśliwie. Izmael zostaje protoplastą wielkiego narodu arabskiego.
       W Księdze Rodzaju  18,16–33 opisane jest, jak Abraham targuje się z Bogiem o uratowanie mieszkańców Sodomy.
      Jestem pełen podziwu dla autora opisu tego wydarzenia. Chciał pokazać, że Człowiek może próbować i wpływać na decyzje Boga! Instrumentem jest modlitwa. Bóg szanuje człowieka, wysłuchuje go i stara się spełniać jego życzenia. Jeżeli masz choć namiastkę wyobraźni, to musisz sobie zdać sprawę o czym jest mowa. Człowiek, istota stworzona może wpływać na swego Stwórcę! To niepojęte, niezwykłe, wręcz szalone, bezczelne, a jednak. Bóg tak umiłować człowieka, że dał mu taką możliwość. Zaprawdę Bóg widzi w człowieku swojego dziedzica.
      Faktycznie robi to wrażenie, ale Bóg jednak nie posłuchał do końca Abrahama.
      Mówiąc delikatnie Abraham był trochę bezczelny i przekroczył granice przyzwoitości. Jak pokazał to autor, człowiek może być nawet nachalny. W dobrej sprawie – nic nie szkodzi. Bóg wyprowadza rodzinę Lota z Sodomy. Ratuje więc część mieszkańców. Takie miasta (osiedla ludzkie) jak Sodoma,  Gomora i okolice ulegają zagładzie. Jak wykazały badania archeologiczne prawdopodobnie odkryto te dwa spalone miasta, a w zasadzie małe osiedla ludzkie. Archeologia potwierdza historyczność wydarzeń. Żona Lota, przez ciekawość, zostaje zamieniona w słup soli. Jej śmierć ma związek z dalszymi losami ich córek. Z Sodomy uratowali się ojciec i dwie córki. Narzeczeni córek zginęli. Córki zdały sobie sprawę, że nie będzie im łatwo w życiu. Zawalił się im dotychczasowy świat. Kobiety bezdzietne nie miały właściwego statusu społecznego. Postanowiły one mieć dzieci z własnym ojcem. Upiwszy go, położyły się z nim, jedna w jedną noc, druga w drugą i stały się brzemienne. Z tego mariażu powstały dwa plemiona: Moabitów i Ammonitów.
      Dziadku, takie sprośne teksty w Piśmie świętym?

      Pismo święte nie chwali czynów niegodnych, ale ich nie unika. Można uznać to za zaletę. Trzeba też wziąć margines na wiarygodność przekazu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz