– Drugą księgą
Starego Testamentu jest Księga Wyjścia.
– Ona kontynuuje
opis dziejów ludu izraelskiego, który zamieszkał w Egipcie od czasów przyjazdu
Jakuba. Prawdopodobnie ilość izraelitów nie była tak wielka jak podaje Biblia.
Żydzi byli uciskani i źle traktowani przez
Egipcjan. Postanowili wrócić do swojego ojczystego kraju. Faraon nie
wyraża na to zgody. Wśród Żydów pojawia się człowiek imieniem Mojżesz, który
podejmuje się tego przedsięwzięcia. Zachęcam do przeczytania Księgi Wyjścia.
Tam zapoznasz się z niezwykłą historią Mojżesza oraz ludu izraelskiego, który postanawia
wrócić do ojczyzny ich przodków. Wydarzenie to nabrało znaczenia religijnego
zwłaszcza gdy lud izraelski był w niewoli babilońskiej (VI w. przed Chr.). Na
historię niewielkiego formatu nałożono ogromny ciężar teologiczny. Można
zaryzykować stwierdzenie, że zbudowano na tym podstawy religii judaistycznej.
Wszystko zaczyna się od narodzin Mojżesza. Faraon oprócz zmuszania izraelitów
do ciężkiej pracy postanowił obniżyć ich liczebność przez akcję zabijania
nowonarodzonych chłopców. Żydówka o imieniu Jokebed chcąc uratować
własnego syna, położyła go w koszyku i puściła z prądem rzeki. Chłopczyk został
odnaleziony przez córkę faraona. Ponieważ był on uroczy zabrała go ze sobą.
Nadano mu imię Mojżesz. Tam rósł i kształcił się. Jego mama została mamką karmiącą.
To prawdopodobnie przyczyniło się, że znał swoje pochodzenie. Przez przypadek
dał się w bójkę z żołnierzem egipskim, którego zabił. Musiał uciekać. Zatrzymał
się w kraju Madian. Tam ożenił się z córką kapłana (Seforą). Autor księgi
przygotował grunt pod podłoże religijne. Jak pisze: Gdy Mojżesz pasał
owce swego teścia, Jetry, kapłana Madianitów, zaprowadził [pewnego razu] owce w
głąb pustyni i przyszedł do góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu
się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. [Mojżesz] widział, jak
krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz
powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku.
Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan
ujrzał, że [Mojżesz] podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał <Bóg do>
niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto
jestem». Rzekł mu [Bóg]:
«Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest
ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem
Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się
bowiem zwrócić oczy na Boga. Treść opisuje Objawienie się Boga, który zszedł z piedestału Nieba
na ziemię, aby rozmawiać z człowiekiem. Co prawda jest niewidoczny, ale
słyszalny. Sam fakt uniżenia się Boga jest niezwykłe. Czegoś takiego nie ma i
nie było w żadnej religii. Bóg osobiście chce rozmawiać ze swoim stworzeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz