Zawsze nurtowało mnie, za co właściwie Mojżesz nie wszedł do
Ziemi Świętej. Biblia zbywa to byle jakim pretekstem, „znawcy” Biblii są zwykle
nieco fanatycznie nastawieni do pytań niezatwierdzonych przez historię.
Ma Pan jakieś własne podejrzenia na ten temat?
Odpowiedź nie jest łatwa. Przede wszystkim historia
wyjścia Izraelitów z Egiptu jest poddawana krytyce przez niektórych uczonych.
Skrajnie uważa się, że cała opowieść jest zmyślona. Do ewentualnych badań są
tylko Księga Wyjścia oraz dopiski w księgach deuteronomistycznych (Jozuego i
Powtórzonego Prawa), napisanych 800 lat później. Na tak wątpliwych tekstach
trudno jest wydobyć prawdę. W Księdze Powtórzonego Prawa jest rozdział mówiący
na temat przez Pana poruszony: Potem
rzekł Pan do Mojżesza tego samego dnia: «Wstąp na tę górę Abarim: górę Nebo, w
ziemi Moabu naprzeciw Jerycha, i spójrz na ziemię Kanaan, którą daję w
posiadanie Izraelitom. Umrzesz tam na górze, na którą wejdziesz, i połączysz
się ze swymi przodkami, jak zmarł Aaron, brat twój, na górze Hor i połączył się
ze swymi przodkami. Ponieważ nie byliście mi wierni między Izraelitami przy
wodach Meriba pod Kadesz, na pustyni Sin, nie objawiliście mej świętości
wśród Izraelitów, dlatego tylko z daleka ujrzysz tę ziemię, lecz ty tam nie
wejdziesz do tej krainy, którą Ja daję Izraelitom (Pwt
32,48–52). Ponieważ reprezentuję pogląd
filozoteistyczny i nie wierzę, aby Bóg karał Mojżesza (kogokolwiek) dopisałem w
lekcji 44, że zasadniczą przyczyną nie wejścia jego do Ziemi Obiecanej była
jego starość. Mojżesz nie pasował do nowych wyzwań i koncepcji autorów. Owszem
napisałem też o jego grzeszności, ale w sensie egzegetycznej interpretacji
tekstów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz