– Jak spostrzegasz
Objawienie się Boga w krzaku gorejącym?
– Sposób
Objawienia jaki został opisany faktycznie budzi wątpliwości faktograficzne, ale
nie wykluczam samej idei. Mojżesz odczytał zamysł Boga, albo inaczej, Bóg
Objawił swój zamiar w jego sercu. Mojżesz otrzymał zadanie uratowania
ludu izraelskiego. Ponieważ zamiar był sam w sobie dobry, to de facto
od samego Boga pochodził. Mojżesz chce upewnić się z kim rozmawia. Odpowiedział Bóg Mojżeszowi:
«JESTEM, KTÓRY JESTEM»
(Wy
3,14). Nie słyszałem nigdy tak krótkiego zdania, o tak wielkiej wymowie. Bóg,
którego dobrze jest porównywać do samej Miłości nie ma swojej postaci, ale
Jest, istnieje. Nie ma imienia, bo nikt nie może Go nazwać. Nie ma większego od
Niego. Bóg pragnie przekazać, że po prostu Jest, który Jest. W tych słowach
jest zawarta cała istota Boga. On Jest, bo działa, a Jego dzieła są widoczne.
Sposób przedstawienia się świadczy, że jest Osobą. To fundament wiary
judaistycznej i chrześcijańskiej.
– Twoje
tłumaczenie obdarte z mitu sugeruje prawdziwość zdarzenia, ale nie przychodzi
ci do głowy, że to wymysł ludzki. Może Mojżesz nas oszukał?
– Jeżeli oszukał,
to nie Mojżesz, ale autor tej księgi.
– No więc, jak
przekonasz mnie, że faktycznie Bóg tak chciał?
– Już to zrobiłem,
ale nie zaskoczyłaś. Powiem inaczej. Pomyśl sobie, że zrobisz coś dobrego. Głęboko
w sercu jednak wiesz, że do zmyła. Taka myśl nie może pochodzić od Boga. Innym
razem. Przychodzi do ciebie myśl zupełnie nieoczekiwana, zaskakująca.
Rozpoznajesz, że sama w sobie jest dobra. Taka myśl od Boga pochodzi. Na tej
procedurze można budować całe konstrukcje myślowe. Problem jest jeden. Musisz
oddzielić myśli dobre od złych. W ten sposób Bóg przemawia do ludzi przez
ludzkie myśli, w ten sposób tworzą się religie (islam).
– Fajne. Zaraz
zagłębię się w sobie i odczytam, co Bóg chce ode mnie. Może być niezła frajda.
– I oto właśnie
chodzi. Odkryłaś radość rozmowy z Bogiem. Gratuluję. Wystarczy, że dobre
myśli wcielisz w życie. Mojżesz w podobny sposób odczytał zamysł Boga. Nie
bardzo wiedział od czego zacząć, ale poddał się tej myśli, zawierzył Bogu.
Sposób realizacji zamysłu Boga jest podyktowany ówczesną mentalnością,
zwyczajami. Dzisiaj nie wszystko nam się podoba. Trzeba spojrzeć na to przez
pryzmat wieków. Zachęcam więc do kontynuowania czytania. Pamiętaj o pewnym
dystansie do tekstów. Słowa tu nie relacjonują wydarzenia, ale budują pewien
obraz o znaczeniu religijnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz