Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 21 maja 2015

Barok


          Epoka w dziejach kultury europejskiej między odrodzeniem a oświeceniem. Wpływ na tę epokę miały wydarzenia religijne, w tym reformy trydenckie. Reforma wycisnęła głębokie piętno na formacji duchowieństwa i działalności duszpasterskiej Kościoła. Przyczyniła się do rozwoju zakonów i rozbudziła ich aktywność. Wszystko to przełożyło się na wiernych. Czuli oni potrzebę większego udziału w praktykach religijnych. Powszechna katechizacja zrobiła swoje. Religijność barokowa była nasycona elementami strachu. W dydaktyce kościelnej podkreślało się usilnie poczucie winy, kary piekielnej. Była to religijność narzucona masom według jednego wzorca, na drodze odgórnej presji i kontroli [1].
           Kościół katolicki przez zakazy przekładu Biblii na języki ludowe przyczynił się do tego, że lud sięgnął po lektury dzieł religijnych drugorzędnych, dewocyjnych. Pojawiła się tzw. pobożność prywatna, indywidualna, dewocyjna. Ona to zaczęła oddalać się od źródeł wiary. Pojawiła się pewna infantylność w pojmowaniu Boga i spraw boskich. Koncentrowano się na zewnętrznych pokazach wiary połączonych z wystawnością barokową. Mnożyły się obrzędy religijne jak: jasełka, święcenie pól, gorzkie żale, droga krzyżowa, msze majowe. Wzrosło znaczenie pieśni religijnych, kultu świętych, odpustów, zwiększyła się znacznie liczba miejsc pielgrzymkowych. W Polsce, miejscem kultu stało się sanktuarium na Jasnej Górze z cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej.
          Elementy kultury i religijności barokowej zostały tak silnie zakorzenione w tradycji i obyczajowości polskiej, że stały się do dnia dzisiejszego istotną cechą polskiego katolicyzmu.
          Wraz z przemianami kulturowymi pojawiły się doniosłe odkrycia z dziedziny nauki. Wystarczy wymienić Mikołaja Kopernika (1473–1543) i jego system heliocentryczny[2]. Nowa idea sprawdzalna doświadczalnie zrewolucjonizowała sposób patrzenia na Świat. Zdano sobie sprawę, że Pismo święte nie jest księgą przyrodniczą czy matematyczną, ale religijną i jego autorytet liczy się wyłącznie w sprawach religijnych. Tak więc stawianie pytania, kto ma rację Biblia czy nauka jest nieporozumieniem. System heliocentryczny nie został przyjęty nie tylko przez Kościół katolicki ale i  przez Marcina Lutra czy jego ucznia Melanchtona.
          W 1757 roku papież Benedykt XIV uchylił dekret antykopernikański, a Leon XIII w encyklice Providentissimus Deus (1893) złożył pamięci Galileusza „należną cześć”.


[1] Ks. prof. Daniel Olszewski, Dzieje Chrześcijaństwa w Zarysie, Księgarnia św. Jacka Katowice 1983, s. 165).
[2] Ponadto Galileusz, Kepler, Kartzezjusz (1596–1650),

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz