Należy wiedzieć, że każda dobra myśl od samego Boga pochodzi. Człowiek ją odczytuje i z własnej woli ewentualnie wprowadza w czyn. Każde dobro, jakie czyni człowiek, jest w łańcuszku skutków i przyczyn zasługą Stwórcy. To klucz do zrozumienia wielu zjawisk religijnych. Uczynione zło, myśl tylko od człowieka pochodzą. Jeżeli ktoś uważa, że jest autorem dobrej myśli, i łaska Boga nie jest mu do tego potrzebna, to jest w wielkim błędzie. Wszystko, co czyni (mówi) człowiek jest z przyzwolenia Bożego. Sam człowiek nie jest w stanie wymówić ani jednego słowa, gdyby nie było mu to dane z Nieba: Nie może człowiek niczego wziąć, jeśli mu nie jest dane z nieba (J 3,27); Bóg opuścił go, wystawiając go w ten sposób na próbę, aby ujawniły się w pełni zamiary jego serca (2 Krn 32,31). Bez łaski Boga człowiek nie jest zdolny do czynienia dobra. Zatraca swoją podmiotowość i pozostaje tylko istotą człekokształtną. Ci, którzy odwrócili się od Boga nie są pozbawieni Jego łaski, a jedynie sami tę łaskę osłabiają. Najwięksi zbrodniarze nie korzystają z daru łaski, dlatego nie czynią dobra, tylko zło.
Wola Boga – stan Dobra Najwyższego
Wola Boga to stan Dobra Najwyższego: On jest Panem! Niech czyni, co uznaje za dobre (1 Sm 3,18). To najlepsze rozwiązanie danego zagadnienia (problemu), biorąc pod uwagę wszystkie możliwe opcje. Aby poznać wolę Boga, trzeba ten stan odczytać. Umiejętność tę posiada każdy człowiek, jeden w większym, drugi w mniejszym stopniu: przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe (Rz 12,2). Jezus posiadł tę umiejętność w sposób doskonały. Odczytywał ją w chwilach modlitwy. W ogrodzie Getsemani mówił: niech się stanie wola Twoja (Mt 26,47; Mk 14,36; Łk 22,42).
Prawdziwa wiedza – miłowanie
Prawdziwa wiedza to miłowanie. Znać kogoś, to znaczy kochać: Ja jestem dobrym pasterzem. Znam moje owce, a moje owce znają Mnie (J 10,14). Inaczej to wyznanie miłości. Każde odejście od tych prawd nadprzyrodzonych jest niedoskonałością, która ujawnia się w życiu człowieka, nigdy w Bogu. Gdy wstanie gospodarz i zamknie drzwi, a poczniecie stać przede drzwiami, i kołatać we drzwi, mówiąc: Panie, Panie! otwórz nam, tedy on odpowiadając rzecze wam: «Nie znam was, skąd jesteście» (Łk 13,25). Werset ten należy odczytywać jako przestrogę. Bóg miłuje wszystkich, nawet tych, którzy grzeszą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz