W obrazie biblijnym Ewa stara się zrzucić winę na szatana: wąż mnie zwiódł i zjadłam (Rdz 3,13). Faktem jest, że oboje dokonują świadomego i wolnego wyboru. Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz (Rdz 1,17). Tu „umrzeć” znaczy utracić dar nieśmiertelności duchowej. O grzechu decyduje postawa kuszonego wobec pokusy (Mt przypis 4,1–11). Słowa Adama do Boga: jestem nagi, i ukryłem się (Rdz 3,11) są wyrazem świadomości Adama. Jestem nagi, to znaczy wiem, mam świadomość grzechu. Wiem, co to jest zło. Bóg w swoich zamiarach chciał, aby człowiek był taki jak On – doskonały. Nie udało się. Człowiek zgrzeszył i znalazł się w sytuacji, w której własnymi siłami nie może już sprostać swemu istotnemu przeznaczeniu i jest zdany na obcą pomoc. Jeśli człowiek zawini przeciw człowiekowi, sprawę rozsądzi Bóg, lecz gdy człowiek zawini wobec Pana – któż się za nim będzie wstawiał? (1 Sm 2,25). Grzech pierworodny ma naturę grzechu przeciw Duchowi Świętemu. Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone (Mt 12,31). Grzech pierworodny może zgładzić tylko Bóg. W Protoewangelii Bóg zapowiada przyjście Jezusa jako Zbawiciela świata (Rdz 3,14–15). Chrzest ustanowi Chrystus Zmartwychwstały. Przez chrzest (duchowa przemiana) będzie możliwe przywrócenie komunikacji z Bogiem. Po raz pierwszy Bóg zapowiada ogromną rolę kobiety w zbawieniu świata: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie [szatana P.P.] i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zdepcze ci głowę, a ty zranisz mu piętę (Rdz 3,15). Zło zostanie pokonane. Natura ludzka nie jest z gruntu zła. Została jedynie skażona (nie ontologicznie, ale z prerogatyw duchowych). Kobieta stała się matką wszystkich żyjących (Rdz 3,20), nawet Boga żywego Jezusa Chrystusa.
Po upadku człowieka, Bóg zapowiada zmianę swoich relacji z nim, wypowiadając następujące słowa: obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą (Rdz 3,16). Chodzi tu raczej o uświadomienie człowiekowi, że rozpocznie zwyczajne życie (na podobieństwo egzystencji zwierząt). Z porodem, na przykład, wiąże się ból z faktów oczywistych. Grzech rodzi grzech. Pierwszy grzech (pycha) zburzył relacje między człowiekiem a Bogiem i wprowadził konflikt między ludźmi, a także między ludźmi a przyrodą. Pojawiła się zazdrość (Kain i Abel), rywalizacja, nienawiść, zabójstwo. Bóg przedstawia życie, jakie będzie wiódł człowiek w realnym świecie, w którym rządzą prawa przyrody, prawa walki o byt, w którym należy się borykać z różnymi trudnościami życiowymi, chorobami itd. Bóg zapowiada jednak powrót człowieka do pierwotnej szczęśliwości: póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty (Rdz 3,19). Nie podzielam jednak poglądu wyrażonego w przypisie ST wyd. Święty Paweł Wrocław 2008 r. str. 39: Konsekwencje grzechu nie są takie same dla mężczyzny i kobiety. Kobieta , która miała otrzymać od mężczyzny miłość, dozna z jego strony dominacji. Dlatego nigdy nie będą zaspokojone najgłębsze pragnienia jej serca. Ból rodzenia dotyczy tego, że potomstwo, które wyda, będzie się nienawidzić (Rdz 4,8). Mężczyzna, który miał panować nad materią, odtąd będzie się zmagał wśród licznych niepowodzeń, co go też upokorzy.
„Drzewo życia” jest symbolem wiedzy o życiu wiecznym. To kolejna tajemnica Boga – nieśmiertelność. Człowiek opuszczając Raj traci również możliwość zdobycia informacji o tajemnicy życia wiecznego i znajduje się na drodze do śmierci duchowej. „Drzewo życia” jest dowodem na istnienie pewnych mechanizmów w świecie nadprzyrodzonym. Mechanizmy te potwierdzają, że nawet Bóg nie może ich zmieniać (w bajkach natomiast wszystko jest możliwe). One po prostu są. Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia (Rdz 3,24). Należy uświadomić sobie, co utracił człowiek, jakie miał możliwości w stanie pierwotnym, gdy przebywał w Raju. Człowiek sam pozbawił się uprzywilejowanego stanu, pierwotnej wielkości, jaką posiadał. Najbardziej nieodgadniona tajemnica, przed jaką może stanąć nasz rozum, tajemnica grzechu pierworodnego, jest jedynym kluczem do zrozumienia naszej własnej istoty (Blaise Pascal). Być może nigdy człowiek nie będzie w stanie poznać tajemnicy życia wiecznego. Nie wierzę również, aby człowiek kiedykolwiek odnalazł życie (w dowolnej formie) we wszechświecie, poza ziemią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz