Księga Kapłańska zawiera szereg przepisów dotyczących kultu w świątyni sprawowanego przez kapłanów i Lewitów. Rozwija temat powołania Izraela do godności ludu świętego. Zawiera przepisy liturgiczne, a także prawa regulujące życie moralne. Księga została zredagowana ok. VI–V w. przed Chr. (w okresie niewoli babilońskiej lub krótko po niej), w środowisku kapłańskim. Zawarte są w niej prawa sięgające jeszcze czasów Mojżesza. Przez lata prawo było stopniowo uzupełniane i adaptowane do bieżących warunków życia. Przewodnią rolą księgi było ukazanie sposobu czci, uwielbienia i majestatu Boga. Kodeks kapłański był podstawą reformy Ezdrasza i Nehemiasza (połowa V w. przed Chr.).
Według 1,1 Księga ta jest napisana przez Mojżesza (lub jego pisarzy) na wyraźne polecenie Jahwe: Pan wezwał Mojżesza i tak powiedział do niego. Należy odczytać to tak, że to, co zostało napisane, jest pod natchnieniem Bożym. Konstrukcja tekstu jak również treść jest opracowana przez pisarza – człowieka. Należy więc z tekstu wydobyć prawdy objawione przez Boga. To, co ludzkie odczytywać po ludzku, a co boskie przyjmować duchem i sercem.
Ofiary składane Bogu są Mu miłe: To jest całopalenie, ofiara spalana, miła woń dla Pana (Kpł 1,17). Ofiary są widomym znakiem przebłagania, zadośćuczynienia, szacunku, miłości do Boga. W gruncie rzeczy, dla Boga liczy się intencja czynu (ofiary). Wszystkie przepisy o zwierzętach czystych i nieczystych, czy pokarmach kwaszonych, czy też nie, są wymysłem ludzkim i głęboko sięgają starych, kultowych zwyczajów.
W Księdze Kapłańskiej pojawia się wielokrotnie wezwanie: Bądźcie więc świętymi, bo ja jestem święty (Kpł 11,45; por. 19,2). Bóg informuje nas o swojej świętości (sacrum), o swojej wielkości i majestacie. Pragnie, aby z racji natury duchowej człowieka również i on stał się święty. Jest to więc wezwanie do komunii z Bogiem. Człowiek otrzymuje nadzieję możliwości bycia takim jak On. Bóg wywyższa człowieka do swojego majestatu. Świadomość ta winna nas skłaniać do wyrażania podziękowania Bogu za tak wielki dar. Miłość do Boga winna się rodzić i pogłębiać na bazie świadomości, co Bogu zawdzięczamy.
Tekst o czasie oczyszczania się położnicy po porodzie chłopca – siedem dni, a po urodzeniu dziewczynki – dwa tygodnie (12,2–5) należy odbierać z pobłażliwością, a nawet z przymrużeniem oka. No cóż, takie to były wtedy czasy.
Z dużą swobodą i naturalnością tekst informuje nas o przerywanych stosunkach seksualnych: Jeżeli mężczyzna obcuje z kobietą wylewając nasienie, to oboje wykąpią się w wodzie i będą nieczyści aż do wieczora (Kpł 15,16–18). Życie płciowe związane jest z nieczystością rytualną. Nieczystość tę dość łatwo można usunąć. Zakazane są jednak stosunki przerywane, gdy się cudzołoży (por. 18,20).
I dzisiaj mówi się, że ktoś jest kozłem ofiarnym. Nie wszyscy jednak wiedzą, jaka jest etymologia tego wyrażenia. Bardzo dobrze tłumaczy to sam tekst biblijny: Kiedy już ukończy obrzęd przebłagania nad Miejscem Świętym, Namiotem Spotkania i ołtarzem, każe przyprowadzić żywego kozła. Aaron położy obie ręce na głowę żywego kozła, wyzna nad nim wszystkie winy Izraelitów, wszystkie ich przestępstwa dotyczące wszelkich ich grzechów, włoży je na głowę kozła i każe człowiekowi do tego przeznaczonemu wypędzić go na pustynię. W ten sposób kozioł zabierze z sobą wszystkie winy do ziemi bezpłodnej. Ów człowiek wypędzi kozła na pustynię (Kpł 16,20–22).
Ciekawy jest zakaz poślubienia przez mężczyznę dwóch sióstr: Nie będziesz brał kobiety razem z jej siostrą, aby odsłonić jej nagość za życia tamtej, byłoby to sposobnością do niezgody (Kpł 18,18). Proszę przypomnieć sobie Jakuba, który wziął za żony dwie siostry: Leę i Rachelę. Wtedy jednak nie obowiązywały jeszcze prawa Mojżeszowe.
Absolutnym zakazem jest oddawanie dziecka (swojego) na ofiarę Molochowi (semickie bóstwo ognia, któremu składano ofiary z dzieci). Zakaz ten będzie jeszcze wielokrotnie łamany. Zakazane są również stosunki homoseksualne: Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość (Kpł 18,22–23). Chodzi tu o praktyki homoseksualne i czynności perwersyjne. Wcale nie musi to świadczyć o nietolerancji względem innych orientacji seksualnych. Homoseksualizm jest rzeczą wrodzoną i człowiek nie może ponosić za to odpowiedzialności. Sromotą są również stosunki ze zwierzętami (sodomia), por. Kpł 18,23.
Przykładem pięknego prawa żydowskiego jest obowiązek bogatego troszczenia się o ubogiego bliźniego lub strudzonego, głodnego przybysza. Niech przemówi sam tekst: Kiedy żąć będziecie zboże ziemi waszej, nie będziesz żął aż do samego skraju pola i nie będziesz zbierał kłosów pozostałych na polu. Nie będziesz ogołacał winnicy i nie będziesz zbierał tego, co spadło na ziemię w winnicy. Zostawisz to dla ubogiego i dla przybysza (Kpł 19,9–10). Co siedem lat przypadał rok, w którym niewolnicy izraelscy mieli odzyskać wolność, a dłużnikom darowane były długi (Wj 21,2–6; Kpł 25,1–7). Podobne prawa dotyczyły roku jubileuszowego, który przypadał co pięćdziesiąt lat (Kpł 25,8nn). Właściciel uwalniający swoich niewolników w roku szabatowym, zobowiązany był do obdarowania ich majątkiem niezbędnym do rozpoczęcia niezależnego życia. Dobre traktowanie niewolników powodowało niekiedy, że rezygnowali oni z należnego im wyzwolenia i decydowali się pozostać w domu pana do końca życia. Albert Einstein nie był bardzo religijny, a kultywował żydowski zwyczaj zapraszania na obiady biednych studentów.
W Księdze tej znajdują się słowa, którymi posłuży się później Chrystus: będziesz miłował bliźniego jak siebie samego (Kpł 19,18). Zakazem są również: uprawianie czarów, wróżbiarstwo, tatuowanie, wywoływanie duchów, korzystanie z wróżbitów.
Warto przytoczyć tu wersety: bo [kapłan] jest poświęcony Bogu (Kpł 21,7). Świętość arcykapłana. Kapłan, który jest wyższy godnością ponad braci (Kpł 21,10). Wtedy kapłani byli szczególnymi ludźmi, posiadali wyjątkowe prawa u Boga, ale mieli też bardzo odpowiedzialny zakres obowiązków (nazirejczycy: Izaak, Samson, Jan Chrzciciel).
Księga Kapłańska świadczy o ogromnym postępie cywilizacyjnym, jaki się dokonał. Prawo jest gwarantem ładu społecznego. I choć niektóre przepisy wręcz nas śmieszą czy oburzają (np. prawo natychmiastowego pochówku osoby zmarłej – niebezpieczeństwo pochowania osoby będącej jeszcze przy życiu), to jednak nie zmienia to faktu, że prawo zaistniało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz