Apostołowie czynili cuda w imię Jezusa Chrystusa.
Wiedzieli, że Dawcą dobra jest sam Bóg. Oni wyrażali tylko swoją wolę. |Zostali
pouczeni przez Jezusa, kiedy skarżyli się o "konkurencji": "Wtedy Jan rzekł do Niego:
«Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię
wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami». Lecz Jezus
odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie
mógł zaraz źle mówić o Mnie" (Mk 9,38–39). Jezus przekazał swoim
uczniom i wiernym potężny oręż sprawczy: "O
cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje,
Ja to spełnię" (J 14,14). Moc modlitwy przebłagalnej i ja doświadczam.
Pomaga mi w tym modlitwa przekazana przez Jezusa – Ojcze Nasz.
Ja nie daję wiary biblijnym mitom, legendom i bajkom, ale
sercem odbieram przekaz od Boga. Moja
wiara jest skoncentrowana na istocie Boga i Jego paradygmatom. To co pochodzi z
serca jest niesamowite silne. Wierzę, bo dane jest mi dużo rozumieć. Nawet
jakby Kościół ogłosił mnie heretykiem, to mam to w nosie. Ja jestem w Nim, a On
we mnie.
Liczę na papieża Franciszka. Jest on otwarty na zmiany.
Ostatnio mówi się o rozpropagowaniu świeceń żonatych mężczyzn viri probati
(cieszących się we wspólnotach dużą estymą). Takie święcenia żonatym mężczyznom
jest w Amazonii koniecznością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz