–
Skąd
wiadomo czego Bóg oczekuje od ludzi?
–
Na
ten temat mówią wszelkie zapisy odczytanych zamysłów Boga. Mam na myśli nie
tylko materiały żydowsko-chrześcijańskie, ale wszystkie inne źródła religijne.
Ważne jest też prawo naturalne, które otrzymał każdy człowiek przy swoim
poczęciu. W sumie, na podstawie zebranych materiałów, można stworzyć zarys
Bożych oczekiwań. Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że człowiek jest
Bogu potrzebny. Tu nasuwa się
pytanie. Do czego? Pierwsze pytanie, a już trudność w celnej odpowiedzi.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że brak jest konkretnej odpowiedzi. Pośrednio można
odczytać, że każda istota ludzka ma jakąś rolę do odegrania.
–
Kiedy
pomyślę o osobach z najniższych poziomów społecznych, to dziw bierze, po co i
na co Bogu takie osobniki.
–
A
jednak jest to prawda. Bóg pochyla się nad każdym, jakby był kimś bardzo
ważnym. Być może częściową prawdą jest ludzkie cierpienie, które generuje
dobrą energię, tak potrzebną do podtrzymywania świata w jego istnieniu.
Może ludzie jak pszczoły dostarczają potrzebnego dobra. Każdy na swoją miarę, a
w sumie są to całe pokłady dobra. Świat zbudowany jest na mocy miłości i
dobra. Raz stworzony, musi stale być doładowywany. Mało kto interesuje się
gospodarką energetyczną świata oraz relacjami na poziomach np. subatomowych. To
dość wygodne, ale problem istnieje. Owszem, sam Bóg zabezpiecza istnienie
świata, ale pojawiło się działanie destrukcyjne, a mianowicie grzeszność
ludzka. Ona osłabia funkcjonały dobra, tak potrzebne dla istnienia świata. Człowiek
swoją obojętnością (grzechy zaniechania) może doprowadzić świat do zagłady.
Już dzisiaj posiada potencjał atomowy do zniszczenia życia na ziemi. Życie
konsumpcyjne jakie się dzisiaj obserwuje jest beztroską człowieka, a nawet
nierozwagą. Korzystanie tylko z dobrodziejstwa inwentarza jakie Bóg dał
człowiekowi jest rodzajem egoizmu. Można zaryzykować stwierdzenie, że człowiek
nieudzielający się w podtrzymywaniu świata w jego istnieniu jest rodzajem
pasożyta.
–
Co
należy czynić?
–
Trzeba
stale być generatorem dobrej energii. Uzyskuje się ją przez działania
wynikające z miłości do drugiego człowieka. Wiele osób tego nie rozumie, że
dobro jest działaniem twórczym, dynamicznym. Dobro można jedynie niwelować
przez zło jakie się czyni. Tak więc ze złem trzeba walczyć, minimalizować, a nawet
unicestwiać. To wszystko może czynić człowiek. Jak widzisz, pośrednio, dałem ci
odpowiedź do czego człowiek jest Bogu potrzebny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz