James Clerk Maxwell (1831–1879) był szkockim fizykiem i
matematykiem. Przewidział istnienie fal elektromagnetycznych, które rozchodzą
się z prędkością światła. Ogłosił, że zjawiska elektryczne i magnetyczne są
dwoma rodzajami tego samego zjawiska – elektromagnetyzmu. Sformułował cztery
równania opisujące prawidłowości pola elektromagnetycznego. Równania
te sugerowały, że zjawiska elektryczno magnetyczne rozchodzą się w próżni z
prędkością światła w postaci fali. Wypowiedział wniosek, że światło jest falą
elektromagnetyczną. Tym samym ujawnił jedną z największych tajemnic Stwórcy.
Początkowo były to tylko tezy. Brakowało dowodów.
Można postawić pytanie, gdzie tkwi przyczyna mądrości
człowieka. Czy jest to szczególny dar od Stwórcy? Obserwując świat, faktycznie
rodzą się ludzie o różnym stopniu inteligencji. Czy zatem inteligencja jest darem
szczególnym? Jeżeli tak, to można posądzić Stwórcę o niesprawiedliwość. To z
kolei nie bardzo się ma do definicji Boga, jako Istoty sprawiedliwej itd. Jak
więc rozumieć tę różnorodność intelektualną? Mądrość, czy głupota nie chodzą w
parze z dobrem człowieka, czy jego grzesznością. Człowiek mądry z kolei nie
musi być w życiu szczęśliwy i odwrotnie. Do zbawienia kroczy się innymi drogami
i regułami. Można być skromnie intelektualnie, a bogatym w dobro i zostać nawet
świętym. Człowiek może wykorzystywać swoje talenty, albo je zmarnować. Słabszy
intelektualnie może czynić działania ponad swoje możliwości. Świat jest
urozmaicony. Każdy jednak może osiągnąć zbawienie i to jest klucz dany od
Stwórcy.
Maxwell wykorzystał dar wysokiej inteligencji, intuicji
i własną pracą doszedł do głoszonych koncepcji. Opierał się w tej dziedzinie na
wcześniejszych wnioskach Michaela Faradaya i przedstawił ich matematyczną
interpretację. Mądrość jego dotyczyła może szerokiego aspektu nauki, ale nie
całej nauki. Do końca życia odrzucał
np. teorię ewolucji Darwina[1].
W tym temacie nie wykazał się wiedzą, ani intuicją. Był człowiekiem wierzącym,
oto jego słowa: Przyjrzałem się z bliska większości systemów filozoficznych
i przekonałem się naocznie, iż żaden z nich rozwinąć się nie może bez
zasadniczego pojęcia o Bogu; Boże,
który stworzyłeś świat i człowieka, naucz nas badać dzieła Twoje tak, byśmy nad
ziemią zapanować mogli, by rozum nasz w służbie Twojej się wzmocnił[2]
Heinrich Hertz nie był jedynym odkrywcą fal
elektromagnetycznych. Poprzednik (nazwiska nie pamiętam) zmarnował szanse
ogłoszenia swoich prac przed Hertzem. Tak więc H. Hertza uważa się za odkrywcę
fal elektromagnetycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz