Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 8 marca 2015

Unia hipostatyczna


         W średniowieczu chrześcijańskim dominowały: Kościół Rzymski, Aleksandryjski i Wschodni, z tym że Kościół Wschodni dzielił się jeszcze na wiele opcji (Kościół Antiocheński, Ariański, Nestoriański). Kościoły te, w jakiś sposób, ze sobą rywalizowały. Każdy uważał, że racja i prawda leży po jego stronie. W zależności od punktu wyjścia, teologia rozwijała się z bagażem przyjętej tezy. Św. Cyryl aleksandryjski bronił Wcielenia Boga w postać Jezusa, tym samym Matka Jego, według niego, stała się Matką Boga. Ta konstrukcja myślowa jest nie do zrozumienia. Kobieta sama stworzona przez Boga, stała się rodzicielką Syna Boga, który jest równy Ojcu (czysty politeizm). Ta zagmatwana konstrukcja teologiczna jest wyłącznie dziełem ludzkim. Przytaczane teksty biblijne na obronę tej konstrukcji są naciągane. Z niej można  przytoczyć teksty zaprzeczające tej tezie. Brnąć dalej, z Matki uczyniono Najświętszą Dziewicę, nawet po porodzie.
          Cyryl za wszelka cenę chciał udowodnić słuszność swojej racji. Zagłębiał się we wszelkie dostępne dzieła, nawet apokryficzne. Pojęcie physis, używane do określenia jedności natury (określenie  Apolinarego) zostanie wykorzystane do pojęcia uni hipostatycznej, czyli związku boskiej i ludzkiej natury Jezusa Chrystusa po Wcieleniu. Sobór chalcedoński z 451 r. zdogmatyzował to pojęcie. Jezus Chrystus, będąc jedną Osobą, posiada dwie natury boską i ludzką (diofizytyzm). Ich zjednoczenie dokonało się:

– bez zmiany natur (immutabiliter gr. atreptos), to znaczy spotkanie ze sobą natury boskiej i ludzkiej w Jezusie Chrystusie nie zmieniło w żaden sposób ani ludzkiej, ani boskiej natury. Każda pozostała sobą ze specyficznymi dla siebie właściwościami.

– bez pomieszania (inconfuse gr. asynchytos), to znaczy obydwie natury Jezusa Chrystusa po zjednoczeniu nie uległy pomieszaniu ze sobą. Nie powstała więc jakaś trzecia bosko-ludzka natura. Pozostały dwie odrębne natury, boska i ludzka, a każda z nich zachowała specyficzne dla siebie właściwości.

– bez rozdzielenia (indivise gr. adairetos), to znaczy mimo obecności dwóch natur w Jezusie Chrystusie po Wcieleniu nie było dwóch osób, lecz jedna Jezusa Chrystusa, w której spotkało się ze sobą bóstwo i człowieczeństwo. Nie wolno więc rozdzielać Jezusa Chrystusa Boga od Jezusa Chrystusa człowieka.

– bez rozłączenia (inseparabiliter gr. achoristos), to znaczy, że po Wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa natura ludzka nie odłączyła się od boskiej. Tak więc Jezus Chrystus również po wniebowstąpieniu pozostał w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem.
          Zjednoczenie osobowe dokonało się z chwilą poczęcia natury ludzkiej Jezusa w łonie Matki i pozostało po śmierci ciała Jezusa. Po śmierci Jezus zachował naturę ludzką pomimo braku ciała.  Jednocześnie Jezus Chrystus jest współistotny Bogu Ojcu (homousios) co do bóstwa. Chrystus zachowuje swoją wolę, którą podporządkuje woli Ojca.
          Podejście filozoteistyczne jest podobne. Różnica polega na tym, że filozoteizm uważa, że Wywyższenie Jezusa nastąpiło dopiero na krzyżu, natomiast unia hipostatyczna jest w każdym człowieku przez naturę ludzką i duchową (dusza).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz