Dans la péricope Jésus march sur les eau
(Marc 6:45–52) défile
soupçon de réunions de Jésus avec les fidèles. Jésus exhorte ses
disciples à avoir voyagé à
Bethsaïde, parce qu'il veut rester seul et de se
plonger dans la prière. Jésus a
été très nécessaire prière. Il a passé le réaliser. Jésus était
proche au Père, mais avait encore
à chercher son soutien
et sa puissance. Après la prière,
quand elle était la nuit est allé, à pour
les étudiants, en marchant sur le lac. Dans les mots de Marc, même voulu les éviter. Remarqué par les étudiants, il a changé de direction
et a grimpé dans le bateau. Les étudiants ont été
choqués: parce que leur coeur [esprit] était endurci (Marc 6:52). Ils
méditent sur le miracle de la
multiplication des pains. Maintenant,
leurs yeux sur Jésus défait les forces
de la nature marchant sur le lac. Par la voie, Il
calme du vent.
On pourrait se demander ce que l'intention a été guidé par Jésus organiser
un tel événement? Partie je réponds à
cette question lors de l'examen d'une
péricope similaire d’Evangile selon s. Matthieu.
Merveilleux événements sont liés à Jésus lui-même.
Peut-être qu'il reconnaît Jésus,
en soi, la puissance du Père? Peut-être, après la prière, était dans un tel état de transe que même les étudiants voulaient se déplacer et les appeler assommé de cet état? Marc ne dit rien à propos de Peter. Matthieu ajoute à cet
événement à venir de Pierre à
la rencontre de Jésus et de son doute. Peut-être la transfert de Marc est plus proche de la vérité?
Dans la péricope Guérisons dans la région de
Génésareth (Marc 6:53–56),
Marc souligne que
Jésus émane de l'immense pouvoir:
Et tous ceux qui Le touchaient étaient guéris (Marc 6,56). Pour
la tradition juive des anciens et le droit des pères étaient
éléments les plus importants de leur
religion. Tout ce qu'ils ont attribué à
Dieu. La Bible a toujours été pour eux la Parole vivante de Dieu. A ce jour, les
Juifs sont très orthodoxe. Le fanatisme religieux à la base de leur mentalité. Lorsque ils ont remarqué, que les disciples de Jésus ne respectent pas certains de leurs droits,
ils ont été les scandalisés. Dans la péricope Discussion de Jésus
avec les scribes et les pharisiens (Le différend sur
la tradition, Marc 7:1–13) est représentée la scène de leurs griefs. Il est important de comprendre où est le centre de la
méchanceté humaine. Pas dans le
Diable qui ne existe pas ontologiquement, mais dans le cœur humain:
Il n'est hors de l'homme rien qui, entrant en lui, puisse
le souiller [...]; mais ce qui sort de l'homme, c'est ce qui le souille. Car
c'est du dedans, c'est du coeur des hommes, que sortent les mauvaises pensées,
les adultères, les impudicités, les meurtres, les vols, les cupidités, les méchancetés, la
fraude, le dérèglement, le regard envieux, la calomnie, l'orgueil, la folie.
Toutes ces choses
mauvaises sortent du dedans, et souillent l'homme (Marc 7:15; 7:21–23).
Tłumaczenie
W perykopie Jezus chodzi po jeziorze (Mk
6,45–52) przewija się nutka organizowania spotkań Jezusa z wiernymi. Jezus
przynagla swych uczniów, aby już udali się do Betsaidy, bo On chce pozostać sam
i pogrążyć się w modlitwie. Jezusowi bardzo była potrzebna modlitwa. Warto zdać
sobie z tego sprawę. Jezus był blisko Ojca, ale ciągle musiał zabiegać o Jego
wsparcie i Jego moc. Po modlitwie, kiedy była już noc udał, się za uczniami,
krocząc po jeziorze. Jak pisze Marek, nawet chciał ich ominąć. Zauważony przez
uczniów, zmienił kierunek i wsiadł do łódki. Uczniowie byli w szoku: gdyż umysł ich był otępiały (Mk 6,52).
Rozpamiętywali cud rozmnożenia chleba. Teraz na ich oczach Jezus pokonuje siły
przyrody, idąc po tafli jeziora. Przy okazji ucisza wiatr.
Można zadać pytanie, jaką intencją kierował się Jezus
aranżując takie zdarzenie? Częściowo odpowiadam na to pytanie przy omawianiu
podobnej perykopy z Ewangelii Mateusza. Cudowne zdarzenia dotyczą samego Jezusa.
Może sam Jezus rozpoznaje w sobie moc Ojca? Być może po modlitwie był w takim
transie, że nawet uczniów chciał ominąć i dopiero ich nawoływanie wytrąciło Go
z tego stanu? Marek nic nie wspomina o Piotrze. Mateusz dopisuje do tego
zdarzenia przyjście Piotra naprzeciw Jezusa i jego zwątpienie. Może przekaz
Marka jest bliższy prawdy?
W perykopie Uzdrowienie w Genezaret (Mk 6,53–56) Marek podkreśla, że od Jezusa emanuje ogromną moc: A wszyscy, którzy się Go dotknęli,
odzyskiwali zdrowie (Mk 6,56).
Dla Żydów Tradycja
starszych i prawo ojców były najważniejszymi elementami ich religii. Wszystko
przypisywali Bogu. Biblia zawsze była dla nich żywym Słowem Boga. Do dzisiaj
Żydzi są bardzo ortodoksyjni. Fanatyzm religijny leży u podłoża ich mentalności.
Kiedy zauważyli, że uczniowie Jezusa nie respektują niektórych ich praw, byli
tym zgorszeni. W perykopie Spór o tradycję (Mk 7,1–13) ukazana
jest scena ich pretensji. Perykopa ta została omówiona w rozdziale Ewangelia wg
Mateusza. Warto zdać sobie sprawę gdzie leży centrum ludzkiego zła. Nie w
osobie szatana, który nie istnieje ontologicznie, ale w sercu człowieka: Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co
mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka
nieczystym. [...] Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli,
nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa,
chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota.
Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym (Mk 7,15; 7,21–23).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz