Łączna liczba wyświetleń

środa, 31 sierpnia 2016

Księga Sędziów 2


          Izraelici (nowe pokolenia) bratali się z miejscowymi Kananejczykami. Przyjmowali od nich ich wiarę (w Baala, Aszerę <Asztarte>). Klęski, jakie ich nachodziły były traktowane jako kary Boże za grzechy bałwochwalstwa. W końcu jednak, Bóg lituje się nad swym ludem, powołuje  Otniela (3,7–11) – sędziego (przywódcę), który prowadząc działania wojenne uwalnia Izraelitów od nieprzyjaciół.
          Podobnie dzieje się za czasów sędziego Ehuda (Sdz 3,12–30). A Izraelici znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, a Pan wzmocnił przeciw Izraelowi Eglona, króla Moabu, ponieważ czynili to, co złe w oczach Pana (Sdz 3,12). Ehud osobiście zabija króla Eglona (Moabu) i wyzwala swój naród z niewoli. Czyn Ehuda trudno jest rozpatrywać przez pryzmat dzisiejszej moralności. Czym innym jest zabicie człowieka z pobudek prywatnych, a czym innym zabicie wroga. Skutkiem działania Ehuda było osiemdziesiąt lat pokoju w Izraelu.
          Po śmierci Ehuda Izraelici zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana (Sdz 4,1). W tym czasie bohaterami są prorokini Debora, żona Lappidota, która pełniła funkcję sędziego, Barak – wódz wojskowy i Jael  – żona Chebery, mężna kobieta, która osobiście zabija palikiem od namiotu uciekającego wodza wojska Jabina, króla Chasoru – Siserę  (Sdz 4,4–5,31). Na kartach Pisma świętego pojawiają się dwie kobiety. Są one zapowiedzią innych kobiet, które w historii Izraela wyróżnią się odwagą, mądrością i wiarą. Bóg niejednokrotnie w realizacji swoich planów nie posługuje się siłą człowieka, ale wybiera to, co z natury słabe, aby tym bardziej ukazać swoją potęgę.
          W dalszym tekście pisma przedstawiona jest nowa forma literacka – pieśń opiewająca zwycięstwo Debory i Baraka (Sdz 5). Pieśń ta jest jedną z najstarszych zachowanych pieśni tego gatunku. Przyjmuje się, że powstała ok. 1125 r. przed Chr. Jak wykazały badania, jest ona w wielu miejscach skażona. Ujawnia przy tym naturalne przyczyny zwycięskiej wojny – deszcz i grad (co nie wyklucza opiekuńczego działania Boga). Z historycznego punktu widzenia pieśń ukazuje przede wszystkim fakt, że plemiona izraelskie były podzielone i rozproszone, i że ciągle musiały uznawać wyższość Kananejczyków.
          Kolejne upadki i złe uczynki powodują następne najazdy nieprzyjaciół. Tym razem są to Madianici. Bóg powołuje jednego z wybitniejszych sędziów Gedeona z Ofry (Sdz 6,11–8,32) do misji wybawicielskiej. Nie jest on jednak z tego powodu zachwycony. Anioł, który mu się ukazał, musiał go przekonywać: Ponieważ Ja będę z tobą, pobijesz Madianitów jak jednego męża (Sdz 6,16). Gedeon nie jest pewny prawdziwości objawienia i czyni ofiarę Bogu dla upewnienia się wiarygodności ukazującego się Anioła. Zachowanie Gedeona jest przykładem niepewności, z jaką człowiek odbiera znak dany mu przez Boga. Często jest tak, że nie potrafimy odczytać głosu Bożego, bo celowo go w sobie tłumimy. Czasami wręcz odrzucamy. Wiele jest przykładów świętych, którzy mieli trudności z odczytaniem głosu swojego sumienia, nie byli pewni, czy mówi do nich Bóg, czy szatan. W przypadkach wątpliwych należy czynić podobnie jak Gedeon – modlitwą (ofiarą) prosić Boga o podpowiedź: daj mi jakiś znak (Sdz 6,17). Gedeon zburzył ołtarz Baala. Jest on jednak ciągle niepewny co do tego, czy Bóg aprobuje jego działania: Jeżeli naprawdę chcesz przeze mnie wybawić Izraela, jak to powiedziałeś, pozwól, że położę runo wełny na klepisku; jeżeli rosa spadnie tylko na runo, a cała ziemia dokoła będzie sucha, będę wiedział, że wybawisz Izraela przeze mnie, jak powiedziałeś (Sdz 6,36–37). Z tekstu wynika, że Gedeon jest tylko pośrednikiem, wykonawcą woli Bożej. Tak naprawdę to Bóg zwycięża nieprzyjaciół. Gedeon jest tylko widomym znakiem Bożego działania. Mimo pozytywnego znaku, Gedeon prosi o jego powtórzenie. Chce mieć jednoznaczną pewność, że Bóg tego chce właśnie od niego. Utwierdzony w tym, bierze się do działania. Wszystkich, którzy będą wodę chłeptać językiem, podobnie jak pies, pozostawisz po jednej stronie, a tych wszystkich, którzy przy piciu uklękną, pozostawisz po drugiej stronie. Liczba tych, którzy chłeptali z ręki podnoszonej do ust, wynosiła trzystu mężów (Sdz 7,5–6). Nie bardzo jest czytelny ten tekst.  Z podpowiedzią Bożą dobiera sobie 300 odpowiednich wojowników. Mała ilość wojowników pozwoli na objawienie się Bożej pomocy. Podsłuchując rozmowę nieprzyjaciół, kolejny raz upewnia się o właściwości swojej misji. Na przykładzie Gedeona widać jak Bóg dobiera sobie pomocników. Wybiera czasami ludzi słabych i przemienia ich w charyzmatycznych przewodników obleczonych w boską moc, choć nie zawsze chcą oni być narzędziem bożego działania (por. Jefte, Samson, Jonasz, Izajasz). To Bóg nas wybiera (np. Cyrus – wybawiciel, Balaam – prorok kananejski). On stawia przed nami zadania, nawet takie, które są przez nas niechciane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz