Izraelici (nowe pokolenia) bratali
się z miejscowymi Kananejczykami. Przyjmowali od nich ich wiarę (w Baala,
Aszerę <Asztarte>). Klęski, jakie ich nachodziły były traktowane jako
kary Boże za grzechy bałwochwalstwa. W końcu jednak, Bóg lituje się nad swym
ludem, powołuje Otniela (3,7–11) –
sędziego (przywódcę), który prowadząc działania wojenne uwalnia Izraelitów od
nieprzyjaciół.
Podobnie dzieje się za czasów
sędziego Ehuda (Sdz 3,12–30). A Izraelici
znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, a Pan wzmocnił przeciw Izraelowi
Eglona, króla Moabu, ponieważ czynili to, co złe w oczach Pana (Sdz 3,12).
Ehud osobiście zabija króla Eglona (Moabu) i wyzwala swój naród z niewoli. Czyn
Ehuda trudno jest rozpatrywać przez pryzmat dzisiejszej moralności. Czym innym
jest zabicie człowieka z pobudek prywatnych, a czym innym zabicie wroga.
Skutkiem działania Ehuda było osiemdziesiąt lat pokoju w Izraelu.
Po
śmierci Ehuda Izraelici zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana (Sdz 4,1).
W tym czasie bohaterami są prorokini Debora, żona Lappidota, która pełniła
funkcję sędziego, Barak – wódz wojskowy i Jael
– żona Chebery, mężna kobieta, która osobiście zabija palikiem od
namiotu uciekającego wodza wojska Jabina, króla Chasoru – Siserę (Sdz 4,4–5,31). Na kartach Pisma świętego
pojawiają się dwie kobiety. Są one zapowiedzią innych kobiet, które w historii
Izraela wyróżnią się odwagą, mądrością i wiarą. Bóg niejednokrotnie w
realizacji swoich planów nie posługuje się siłą człowieka, ale wybiera to, co z
natury słabe, aby tym bardziej ukazać swoją potęgę.
W dalszym tekście pisma
przedstawiona jest nowa forma literacka – pieśń opiewająca zwycięstwo Debory i
Baraka (Sdz 5). Pieśń ta jest jedną z najstarszych zachowanych pieśni tego
gatunku. Przyjmuje się, że powstała ok. 1125 r. przed Chr. Jak wykazały
badania, jest ona w wielu miejscach skażona. Ujawnia przy tym naturalne
przyczyny zwycięskiej wojny – deszcz i grad (co nie wyklucza opiekuńczego
działania Boga). Z historycznego punktu widzenia pieśń ukazuje przede wszystkim
fakt, że plemiona izraelskie były podzielone i rozproszone, i że ciągle musiały
uznawać wyższość Kananejczyków.
Kolejne upadki i złe uczynki
powodują następne najazdy nieprzyjaciół. Tym razem są to Madianici. Bóg
powołuje jednego z wybitniejszych sędziów Gedeona z Ofry (Sdz 6,11–8,32) do
misji wybawicielskiej. Nie jest on jednak z tego powodu zachwycony. Anioł,
który mu się ukazał, musiał go przekonywać: Ponieważ
Ja będę z tobą, pobijesz Madianitów jak jednego męża (Sdz 6,16). Gedeon nie
jest pewny prawdziwości objawienia i czyni ofiarę Bogu dla upewnienia się
wiarygodności ukazującego się Anioła. Zachowanie Gedeona jest przykładem
niepewności, z jaką człowiek odbiera znak dany mu przez Boga. Często jest tak,
że nie potrafimy odczytać głosu Bożego, bo celowo go w sobie tłumimy. Czasami
wręcz odrzucamy. Wiele jest przykładów świętych, którzy mieli trudności z
odczytaniem głosu swojego sumienia, nie byli pewni, czy mówi do nich Bóg, czy
szatan. W przypadkach wątpliwych należy czynić podobnie jak Gedeon – modlitwą
(ofiarą) prosić Boga o podpowiedź: daj mi
jakiś znak (Sdz 6,17). Gedeon zburzył ołtarz Baala. Jest on jednak ciągle
niepewny co do tego, czy Bóg aprobuje jego działania: Jeżeli naprawdę chcesz przeze mnie wybawić Izraela, jak to
powiedziałeś, pozwól, że położę runo wełny na klepisku; jeżeli rosa spadnie
tylko na runo, a cała ziemia dokoła będzie sucha, będę wiedział, że wybawisz
Izraela przeze mnie, jak powiedziałeś (Sdz 6,36–37). Z tekstu wynika, że
Gedeon jest tylko pośrednikiem, wykonawcą woli Bożej. Tak naprawdę to Bóg
zwycięża nieprzyjaciół. Gedeon jest tylko widomym znakiem Bożego działania.
Mimo pozytywnego znaku, Gedeon prosi o jego powtórzenie. Chce mieć jednoznaczną
pewność, że Bóg tego chce właśnie od niego. Utwierdzony w tym, bierze się do
działania. Wszystkich, którzy będą wodę
chłeptać językiem, podobnie jak pies, pozostawisz po jednej stronie, a tych
wszystkich, którzy przy piciu uklękną, pozostawisz po drugiej stronie. Liczba
tych, którzy chłeptali z ręki podnoszonej do ust, wynosiła trzystu mężów
(Sdz 7,5–6). Nie bardzo jest czytelny ten tekst. Z podpowiedzią Bożą dobiera sobie 300 odpowiednich wojowników.
Mała ilość wojowników pozwoli na objawienie się Bożej pomocy. Podsłuchując
rozmowę nieprzyjaciół, kolejny raz upewnia się o właściwości swojej misji. Na
przykładzie Gedeona widać jak Bóg dobiera sobie pomocników. Wybiera czasami
ludzi słabych i przemienia ich w charyzmatycznych przewodników obleczonych w
boską moc, choć nie zawsze chcą oni być narzędziem bożego działania (por.
Jefte, Samson, Jonasz, Izajasz). To Bóg nas wybiera (np. Cyrus – wybawiciel,
Balaam – prorok kananejski). On stawia przed nami zadania, nawet takie, które
są przez nas niechciane.